wtorek, 14 maja 2024

Zielona Szkoła CAMP ZEFIR – dzień 2










Dzisiaj po śniadaniu miałem pojechać ze starszymi klasami na wycieczkę rowerową. Niestety po kilkuset metrach drogi okazało się, że jednej z dziewczynek zepsuł się rower i oddałem jej swój, a sam wróciłem do CAMPU. Czas do obiadu spędziłem więc na miejscu oglądając jak bawią się i pracują inne grupy.

A po obiedzie raz jeszcze spróbowałem pojechać na rowery, tym razem z klasami czwartymi. No i tym razem mi się udało i przejechałem całą trasę. Choć i tym razem nie obyło się bez przygód, bo jeden z uczniów wywrócił się, a panu Markowi zeszło powietrze z opony i razem musieli na piechotę wrócić do CAMPU. Dzisiaj jeszcze „walczyłem” w jednym z domków z szerszeniami. A po kolacji dzieciaki znów miały grę, choć tym razem w salach a nie na powietrzu. Pogoda cały czas jest bardzo ładna i w dzień jest ponad 20 stopni, ale wieczorami szybko robi się dosyć chłodno i temperatura spada do  kilku stopni Celsjusza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Półpasiec Mój...