poniedziałek, 8 września 2014

Wrzesień...













Wreszcie uporałem się ze wszystkimi wpisami na bloga z pobytu w Gruzji i Armenii. Trochę to trwało, choć jeszcze muszę dodać do opisów zdjęcia. Jeszcze ich nie wybrałem.

Wrzesień... skończyły się wakacje, rozpoczęła się szkoła a więc i moja praca. Dodatkowo w tym roku, w listopadzie są wybory samorządowe, a jak pisałem wcześniej kandyduję w nich na radnego Żoliborza. W związku z wyborami mamy co wtorek zebrania przedwyborcze, no i niedługo muszę zrobić ulotkę i napisać coś o sobie do biogramu na stronę www.

Pod koniec sierpnia byłem jeszcze na kilka dni na Mazurach. Najpierw z M., a na ostatni weekend pojechałem z mamą, która pomogła mi spakować przyczepę i wszystkie inne rzeczy. Udało nam się nazbierać trochę grzybów, które pojawiły się w ostatnich tygodniach. Wysyp prawdziwków był w czasie mojego pobytu w Gruzji i Armenii.

No i to chyba tyle z bieżących spraw. Więcej napiszę jak będzie coś ciekawego... :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Puszcza Kozienicka i Kozienice