Dziś przedostatni dzień zielonej szkoły. Kolejny dzień pięknej pogody. Ja tradycyjnie po śniadaniu wyruszyłem z jedną grupą na kajaki.
Po wycieczce i kąpieli w rzece wróciliśmy do ośrodka i czas do obiadu spędziliśmy na plaży, kąpiąc się w jeziorze.
Po obiedzie ostatnia już grupa wyruszyła ze mną na kajaki. Ponownie zabawa na Marózce była bardzo udana i wszyscy wrócili zadowoleni. W tym samym czasie ostatnia grupa udała się na rowerach do Swaderek, ale wracała tym razem inną, trochę dłuższą drogą.
A zamiast kolacji mieliśmy dzisiaj ognisko. Oczywiście były pieczone kiełbaski. A oprócz nich obsługa kuchni przygotowała nam również pieczywo czosnkowe, karkówkę, skrzydełka z kurczaka, zraziki zawijane i gorącą herbatę. Na ognisku siedzieliśmy ponad 2 godziny, po czym przyszedł czas na wieczorne zabawy. Dzisiaj ostatnia noc. Oby była spokojna...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz