piątek, 25 maja 2018

Zielona szkoła - Maróz - dzień 4












Dziś przedostatni dzień zielonej szkoły. Kolejny dzień pięknej pogody. Ja tradycyjnie po śniadaniu wyruszyłem z jedną grupą na kajaki. 

Po wycieczce i kąpieli w rzece wróciliśmy do ośrodka i czas do obiadu spędziliśmy na plaży, kąpiąc się w jeziorze.

Po obiedzie ostatnia już grupa wyruszyła ze mną na kajaki. Ponownie zabawa na Marózce była bardzo udana i wszyscy wrócili zadowoleni. W tym samym czasie ostatnia grupa udała się na rowerach do Swaderek, ale wracała tym razem inną, trochę dłuższą drogą.

A zamiast kolacji mieliśmy dzisiaj ognisko. Oczywiście były pieczone kiełbaski. A oprócz nich obsługa kuchni przygotowała nam również pieczywo czosnkowe, karkówkę, skrzydełka z kurczaka, zraziki zawijane i gorącą herbatę. Na ognisku siedzieliśmy ponad 2 godziny, po czym przyszedł czas na wieczorne zabawy. Dzisiaj ostatnia noc. Oby była spokojna...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Puszcza Kozienicka i Kozienice