Świąteczny czas...

Święta minęły w rodzinno-domowej atmosferze. Drugiego dnia wybraliśmy się na spacer do Łazienek, a dziś... są moje urodziny - nawet mam urodzinowe zdjęcie :)

Coraz bliżej święta....

Już za kilka dni święta, a zaraz potem Nowy Rok. Czas tak szybko mija... W tym roku mamy żywą choinkę. Ustawiliśmy ją w salonie na komodzie. Święta spędzamy w domu, w rodzinnym gronie. 

Wreszcie po remoncie!

Nastała w końcu ta chwila! Mogę napisać, że remont dobiegł końca. A ponieważ parapetówka się już odbyła, to mogę spokojnie zamieścić zdjęcia naszego "nowego" mieszkania.

Teraz pozostaje tylko korzystać z jego uroków i rozkoszować się mieszkaniem w nim, co zresztą cały czas czynimy.

Jesienne spacery Łezki z Kudim

Jesień w pełni. Na dworze smutno, szaro i mglisto. No i coraz chłodniej. Oto parę zdjęć zrobionych na porannym spacerze z Łezką.

I tylko psom taka pogoda nie robi żadnej różnicy... Zabawa Łezki z ukochanym Kudim.

Remont prawie skończony

Październik zbliża się ku końcowi więc wypada napisać choć jedną notkę. Dotyczyć ona będzie remontu, który powoli zbliża się ku końcowi. Jeszcze nie wszystko jednak jest gotowe. O ile cała elektryka, ściany, podłogi i drzwi są już zrobione, czyli P. i K. skończyli swoją robotę, to teraz czekamy jeszcze aż wejdzie do nas J. i zrobi nam całą kuchnię. Sprzęt do niej już mamy kupiony, choć lodówka przyjeżdżała już do nas już 2 razy i każdą odsyłaliśmy, bo były uszkodzone - teraz czekamy na trzecią, która ma przyjechać w przyszłym tygodniu. Być może do trzech razy sztuka... Poza kuchnią J. będzie nam robił również szafę i wieszak na ubrania w przedpokoju, oraz obudowę kaloryfera i szafki wzdłuż ściany pod oknami u mamy. Mamy nadzieję, że wszystko zostanie skończone najpóźniej za 2 tygodnie. Z dużych rzeczy do kupienia został nam stół z krzesłami do salonu, stolik do kanapy, firanki i rolety. A potem zostanie nam już tylko wyposażenie i drobne rzeczy wykończeniowe. Będzie pięknie!