To już ostatni dzień obozu. Po porannym śniadaniu i posprzątaniu domków ruszyliśmy w drogę powrotną do Warszawy. Dziś w planie mieliśmy zwiedzanie Jaskini Raj oraz Dębu Bartek.
Pierwsze wejście do jaskini mieliśmy zarezerwowane na godzinę 11.00. Ponieważ byliśmy trochę wcześniej, to pierwsza grupa weszła już na 10.30. Ostatnia weszła jednak dopiero o godzinie 12.10. Nie dało się inaczej, skoro było nas razem ponad 100 osób. Jaskinia bardzo ładna. Trudno o niej napisać cokolwiek innego jeśli jest się w niej już któryś raz, a dodatkowo widziało się takie perełki jak Postojna, czy Skocjańskie Jamy w Słowenii. W każdym razie dzieciom na pewno się bardzo podobało! Szczególnie jadowite pająki pod koniec zwiedzania!
Ostatnim zwiedzanym obiektem był słynny Dąb Bartek przez wielu uważany za najstarsze drzewo w Polsce. Po jego obejrzeniu pozostała nam już tylko droga powrotna do Warszawy. Oczywiście nie obyło się bez tradycyjnego postoju w McDonaldzie. Tym razem w Radomiu. Po "wyśmienitym" posiłku ruszyliśmy drogą S8 do stolicy. Musieliśmy jechać jeszcze starą drogą przez Janki i Raszyn, choć akurat dzisiaj wieczorem, kilka godzin po naszym przejeździe, otworzyli już łącznik drogi ekspresowej do węzła Opacz. W Warszawie pod szkołą byliśmy przed godziną 18.00.