Tak jak w roku ubiegłym, tak i w tym wybraliśmy się z trzecimi klasami na Zieloną Szkołę do Maróza, nad jezioro o tej samej nazwie. Wyjechaliśmy spod szkoły po godzinie 9 rano, a na miejscu byliśmy kilkanaście minut po dwunastej. Po rozpakowaniu się i ulokowaniu w pokojach poszliśmy na obiad.
Ponieważ pogoda nam póki co dopisuje, więc wykorzystujemy to ile możemy. Po obiedzie poszliśmy nad jezioro. Chęć kąpania się w jeziorze zadeklarowały tylko 3 osoby, jednak po dojściu na plażę okazało się, że w wodzie wylądowało ponad 20 osób! Oczywiście nie wszystkie z własnej nieprzymuszonej woli, ale było tak gorąco, że kąpiel na pewno nikomu nie zaszkodziła.
Po osuszeniu się poszliśmy popływać na rowerkach wodnych. Z tej opcji znów skorzystało blisko 30 osób, choć musieliśmy podzielić się na kilka grup, gdyż sprawne są tylko 3 rowerki.
Jeszcze przed kolacją część osób poszła na zakupy do pobliskiego sklepu. A po kolacji był czas wolny. Pierwszy dzień zbliża się do końca. Jutro kolejne atrakcje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz