środa, 31 maja 2017

Zielona szkoła klas 3 - Maróz - dzień 2

Rano, widząc całe zachmurzone niebo i odczuwając chłód w czasie drogi na śniadanie, nie dowierzaliśmy prognozom, które mówiły, że czeka nas dzisiaj kolejny upalny dzień, a od południa ma świecić słońce na błękitnym niebie.

Czas między śniadaniem a obiadem spędziliśmy na słodkim lenistwie. A w międzyczasie, w samo południe, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, chmury rozstąpiły się i na niebie pojawiło się słońce. Momentalnie zrobiło się ciepło. Po obiedzie mieliśmy zaplanowany spływ kajakami po rzece Marózce. Po wyniesieniu z hangaru wszystkich kajaków ruszyliśmy w drogę. Dopłynęliśmy trochę bliżej niż w zeszłym roku, bo tylko do rozlewisk przed mostkiem. Ale za to mieliśmy tam bardzo długi przystanek na zabawę w wodzie. Zrobiło się gorąco, więc znaleźliśmy sobie fajne, głębokie ploso z piaszczystym dnem i bawiliśmy się tam prawie godzinę.

Po powrocie do ośrodka weszliśmy jeszcze wykąpać się w jeziorze, po czym posprzątaliśmy kajaki i poszliśmy na kolację. A po kolacji znów gry i zabawy na terenie ośrodka i słodkie lenistwo! Na dzisiejszy wieczór i noc zapowiadają silne burze w całej Polsce. Zobaczymy czy dotrą również do nas i jak będzie pogoda jutro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Puszcza Kozienicka i Kozienice