sobota, 4 maja 2019

Ukraina - majówka - dzień 3












Dzisiejszy dzień przywitał nas ładną, słoneczną pogodą. Od rana postanowiliśmy zwiedzać najważniejsze zabytki Kijowa. W planie mieliśmy również popołudniowe zwiedzanie byłej rezydencji Janukowycza, ale bardzo szybko okazało się, że nie będzie to możliwe, ze względu na brak czasu. Po prostu Kijów ma tyle zabytków i jest tak ładny, że zdecydowaliśmy się na spokojne jego zwiedzanie.

Podobnie jak wczoraj pojechaliśmy najpierw na stację Arsenalna, jednak dzisiaj nie wsiadaliśmy do metra na stacji Vokzalna przy dworcu kolejowym, tylko poszliśmy przez Ogród Botaniczny do stacji Uniwersytet. Ze stacji Arsenalna udaliśmy się w kierunku Pomnika Nieznanego Żołnierza a następnie znajdującego się tuż obok pomnika „Pamięci ofiar Wielkiego Głodu”. W ich okolicy znajduje się też taras widokowy, z którego można podziwiać przepiękną panoramę Dniestru oraz lewobrzeżnej części stolicy Ukrainy.

Spod pomników poszliśmy zwiedzać Ławrę Peczerską oraz znajdujące się na jej terenie inne zespoły sakralne. Najpierw odwiedziliśmy Ławrę Górną z nadbramną cerkwią Świętej Trójcy, Soborem Uspieńskim i Wielką Dzwonnicą oraz kilkoma mniejszymi cerkwiami i pomieszczeniami gospodarczymi. Następnie zeszliśmy do Ławry Dolnej, w której zwiedzaliśmy Bliskie i Dalekie Pieczary z ich licznymi cerkwiami oraz ich podziemia, w których pochowane są najważniejsze dla klasztoru i Kijowa osoby, w tym między innymi przełożony i fundator klasztoru Teodozjusz Pieczerski.

Spod Ławry zeszliśmy w kierunku Dniestru i przez jakiś czas szliśmy jego brzegiem. Po dojściu do stacji metra Dnipro wsiedliśmy do kolejki i dojechaliśmy nią do stacji Kontraktova Ploshcha, gdzie mieliśmy umówione spotkanie z pilotem wycieczki Wytwórni Wypraw, z którą jutro wybieramy się do Czarnobyla. Umówiliśmy się na jutro i poszliśmy dalej zwiedzać Kijów. W okolicy stacji znajduje sie kilka kolejnych atrakcji i zabytków Kijowa. Najpierw udaliśmy się uroczą uliczką Andriyivski Uzviz, do znajdującej się na jej szczycie Cerkwi świętego Andrzeja. Sama cerkiew była zamknięta z powodu remontu, ale z tarasu widokowego przed nią rotaczała sie przepiękna panorama miasta - tym razem jego prawobrzeżnej części. Wracając na dół wspomnianą wcześniej uliczką, nie sposób było nie zatrzymać się przy kilku z licznie występujących tu kramików i nie kupić drobnych pamiątek z Kijowa. Tutaj również znajduje się pomnik i małe muzeum Bułhakowa.

Gdy zeszliśmy z powrotem na dół przyszedł wreszcie czas na obiad - jak zwykle w Puzatej Chacie. Po najedzeniu się kontynuowaliśmy zwiedzanie. Przeszliśy obok Cerkwi Opieki Matki Bożej (Pokrowskiej) i poszliśmy w kierunku Placu Pocztowego, gdzie wsiedliśmy do kolejki linowo-terenowej Funikuler, która wywiozła nas pod sam Monaster świętego Michała Archanioła o Złotych Kopułach.

Po jego zwiedzeniu przeszlismy kilkaset metrów dalej do kolejnej przepięknej budowli - Soboru Mądrości Bożej. Tutaj znów poświęciliśmy kilka minut na jego zwiedzenie i poszliśmy dalej w kierunku Złotej Bramy a następnie pięknego budynku kijowskiej Opery Narodowej. To był już ostatni punkt naszego dzisiejszego zwiedzania i gdy dochodzilismy już do stacji metra Teatralna nad Kijów nadciągnęły ciemne chmury i zaczęło padać. Gdy wysiedliśmy na "naszej" stacji Vokzalna nad Kijowem przechodziła właśnie nawałnica. Błyskało się, grzmiało, mocno wiało i lało. Postanowiliśmy przeczekac burzę na stacji. Po około 20 minutach deszcz był już na tyle mały, że mogliśmy udać się do naszego hotelu, nie ryzykując przemocznia się do suchej nitki. Po drodze zrobiliśmy jeszcze drobne zakupy na jutro rano, bo wyruszamy bardzo wcześnie rano i nie będziemy mieli możliwości zjeść śniadania w hotelu. Położyliśmy się dzisiaj spać bardzo wcześnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Puszcza Kozienicka i Kozienice