niedziela, 14 czerwca 2020

Babant - sobota












Wczoraj byłem jeszcze na Dolnym Śląsku, a dzisiaj już jestem nad Babantem! Jak na czerwiec to na polu jest bardzo dużo ludzi. Pewnie związane jest to z koronawirusem. Po pierwsze, nie za bardzo jeszcze można wyjeżdżać za granicę, a po drugie, ludzie zapewne boją się wyjeżdżać do miejsc tłumnie odwiedzanych przez turystów, w związku z czym wybierają raczej miejsca odludne, a takim jest niewątpliwie nasz Babant.

Dzisiaj wieczorem ściągnąłem przyczepę i zrobiłem w niej trochę porządków. A wieczorem poszedłem na tradycyjny spacer z psami. Tym razem M. zaprowadziła mnie i pokazała mi słynną lipę, znaną z serialu "Żmijowisku", która znajduje się niedaleko naszego pola.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Puszcza Kozienicka i Kozienice