piątek, 19 kwietnia 2019

Wielkanocne Zakopane - dzień 1












Święta w tym roku spędzę w Zakopanem. Taki kilkudniowy wyjazd w towarzystwie koleżanki. Jednak zanim dotrę do stolicy Tatr, najpierw poznam trochę Świdnik, bo tutaj właśnie mieszka moja znajoma. Byłem tutaj kiedyś, ale było to bardzo dawno temu, jeszcze jak byłem małym dzieckiem. Wtedy to tata wziął mnie ze sobą na jakiś mecz drużyny, którą wtedy trenował.

Świdnik to bardzo małe miasto. Mieszkam w samym centrum, w Hotelu Avion. Naprzeciwko hotelu znajduje się miejska fontanna a zaraz obok znajduje się remontowany właśnie Plac Konstytucji 3 maja z Pomnikiem Nieznanego Żołnierza.

Droga minęła mi spokojnie, choć wyjątkowo długo, szczególnie za sprawą korka, na który natknąłem się w Górze Kalwarii. Trochę czasu zajęło mi także wcześniej przejechanie przez zatłoczone Piaseczno. Ale i tak zapewne dotarłem na miejsce szybciej niż gdybym miał jechać standardową drogą lubelską, która prawie na całej długości jest obecnie w przebudowie do parametrów drogi ekspresowej.

Jutro po śniadaniu ruszamy do Zakopanego. Na miejsce dotrzemy zapewne dopiero późnym popołudniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Puszcza Kozienicka i Kozienice