czwartek, 23 lutego 2023

Tunezja - dzień 8










Dzisiaj pozostaje mi tylko krótki opis naszego lotu powrotnego do Polski. Na lotnisko musieliśmy wyjechać już o 3 w nocy. Pół godziny później byliśmy już na lotnisku, kolejne pół godziny zajęło nam przejście przez wszystkie kontrole. Wylot miał nastąpić o godzinie 6 rano. Niestety samolot był spóźniony i wylecieliśmy z godzinnym opóźnieniem. Lot minął ponownie bardzo spokojnie. Lecieliśmy prawie dokładnie taką samą trasą jak w tą stronę, tyle że bezpośrednio do warszawy, bez międzylądowania. Po drodze, aż do samej Polski, było tym razem bardzo dużo chmur. Jedynym momentem, kiedy niebo na chwilę zrobiło się bezchmurne, był przelot nad Neapolem i Wezuwiuszem, który tym razem był bardzo dobrze widoczny i nawet udało mi się zrobić fajne zdjęcia.

Dopiero nad terytorium Polski chmury zniknęły i widoczność zrobiła się bardzo dobra. Udało mi się zrobić kilka bardzo fajnych fotek, które wstawiam poniżej z opisem miejsc, które na nich uchwyciłem. W Warszawie wylądowaliśmy o godzinie 10.00, a godzinę później byłem już w domu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Poleski Park Narodowy - niedziela