Dzisiaj przywitała nas rano piękna, słoneczna pogoda. Rano moja klasa miała zajęcia na boiskach, więc miałem trochę czasu dla siebie i mogłem chwilę odpocząć. Dzieci też już chyba były zmęczone tymi kilkoma intensywnymi dniami, bo niektórzy niezbyt chętnie brali udział w porannych zajęciach. Ale może dobrze, że przed południem były luźniejsze zajęcia, bo dzieciaki mogły nabrac sił przed popołudniową wyprawą na kajakach turystycznych.
Zanim jednak popłynęliśmy na wycieczkę, to tradycyjnie odśpiewaliśmy "Sen o Warszawie". Potem już mogliśmy wygodnie zasiąść w kajakach i popłynąć w kierunku Jeziora Drawskiego, które łaczy się z Jeziorem Żerdno kilkudziesięciometrowym przesmykiem. Jezioro Drawsko to perła Pojezierza Drawskiego i jego największe jezioro. Powierzchnia wynosi około 1871 ha (czyli 18,71 km²). Jest ono drugim co do głębokości jeziorem w Polsce - ma prawie 83 metry głębokości. Ma wyjątkowo czystą wodę i przyciąga miłośników żeglarstwa, kajakarstwa oraz wędkarstwa. Malownicze zatoki, wyspy i zalesione brzegi tworzą idealne warunki do wypoczynku i aktywnej turystyki.
Tuż po wpłynięciu na Jezioro Drawsko zatrzymaliśmy się na plaży z infrastrukturą turystyczną. Tutaj mogliśmy chwilę odpocząć, pograć w siatkówkę, czy pójść zobaczyć znajdujący się po drugiej stronie drogi kościół oraz ruiny zamku Zakonu Joannitów. Po odpoczynku wsiedliśmy do kajaków i ruszyliśmy w drogę powrotną do naszego ośrodka.
A po kolacji młodsza część Zielonej Szkoły, czyli "my", mieliśmy ognisko. Oczywiście z kiełbaskami, połączone również z grami, tańcami i zabawami zorganizowanymi przez kadrę instruktorów z Chrisa. Dzisiaj wszyscy poszli spać jeszcze wczesniej niż wczoraj. Zmęczenie dało znać o sobie. A jutro już ostatni dzień pobytu na Zielonej Szkole. Szybko to minęło...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz