Dzisiaj już ostatni pełny dzień naszego pobytu w Grecji. Ponieważ upał nie odpuszcza i mamy kolejny dzień z temperaturą przekraczającą 400C, postanowiliśmy rano dać dzieciakom trochę luzu, żeby mogły odpocząć po wczorajszym dniu pełnym wrażeń. Chętni mogli bawić się w hotelowym basenie, pozostali spędzali czas w swoich pokojach.
Po lunchu nastąpił ciąg dalszy słodkiego lenistwa. Ci co chcieli poszli nad morze, pozostali znów mogli zostać na basenie lub w swoich pokojach.
A po kolacji pojechaliśmy autokarem na ostatnie zakupy, do położonego kilka kilometrów od naszego hotelu miasta Leptokaria. Chcieliśmy najpierw zrobić zakupy w Lidlu, ale był już zamknięty, więc zrobimy to jutro, w drodze powrotnej do Polski. W samej Leptokarii spędziliśmy około 2 godzin. Oglądaliśmy miasteczko, kupowaliśmy pamiątki, owoce i greckie specjały, a także jedliśmy lody.
Po powrocie do hotelu był czas na wstępne pakowanie się, a później odbyło się zebranie podsumowujące nasz wyjazd i pożegnalna dyskoteka z możliwością nocnej kąpieli w basenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz