poniedziałek, 3 lipca 2017

Grecja – dzień 9 (poniedziałek)

Dziś już żegnamy się z Grecją! Po śniadaniu musieliśmy dokończyć pakowanie i opuścić pokoje, tym bardziej, że rano przyjechały kolejne grupy i czekały na zakwaterowanie w hotelu. Czas do wyjazdu większość spędziła więc „na walizkach”. Ale ja i M. do końca korzystaliśmy jeszcze z basenu i ochładzaliśmy się w jego przyjemnie chłodnej wodzie.

Około południa prawie całą grupą wybraliśmy się do miasteczka na gyros, bo nie mieliśmy zaplanowanego lunchu, a na wyjazd dostawaliśmy tylko prowiant. Po posiłku i ostatnich sklepowych zakupach wróciliśmy do hotelu, spakowaliśmy się i pojechaliśmy do Polski.

Tak jak zaplanowaliśmy, zatrzymaliśmy się jeszcze na zakupy w tutejszym Lidlu. Droga mijała nam spokojnie a z okien podziwialiśmy ładne widoki. W Serbii na parkingu dzień pożegnał nas pięknym zachodem słońca. Północ zastała nas gdzieś pośrodku Serbii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Puszcza Kozienicka i Kozienice